To naturalne, że kiedy tracimy kogoś, kogo kochamy, ból może wydawać się nie do zniesienia. Smutek to złożona podróż i wszyscy doświadczamy go na swój własny, niepowtarzalny sposób. Kiedyś słyszałem, jak amerykański doradca do spraw żałoby opisuje żal związany ze stratą osoby jako;
Utrata kogoś, kogo kochasz, jest jakby ktoś, rzucił w ciebie 50-kilogramowym hantlem. Chociaż waga pozostaje taka sama, z czasem staniesz się silniejszy, a noszenie tego ciężaru stanie się łatwiejsze do opanowania.
Zrozumiałe jest, że smutek to podróż na całe życie, dla niektórych może to być podróż w samotności, a dla innych może to być podróż w towarzystkie osób, które dołączą do ciebie, aby pomóc ci nieść ten ciężar.
Niedawno odkryłem prace renomowanej szwajcarsko-amerykańskiej psychiatry Elizabeth Kübler-Ross, która w swojej książce „O śmierci i umieraniu” pisała o pięciu etapach żałoby. Jej obserwacje po latach pracy z rodzinami z osobami nieuleczalnie chorymi zafascynowały mnie i chciałabym się dzisiaj z Państwem podzielić.
Etap 1: Odmowa 🙅🏻♂️
Zaprzeczenie pomaga nam zminimalizować nagły, przytłaczający ból straty, gdy próbujemy pogodzić się z naszą nową rzeczywistością. W moim przypadku pomyślałem, że to nie może być prawda. Właśnie widziałem moją mamę kilka godzine temu, jak może odejść tak po prostu? To w ogóle nie ma sensu.
Etap 2: Złość 😡
Podczas gdy dostosowujemy się do życia po stracie bliskiej nam osoby, dość często zaczynamy odczuwać bardzo silne emocje, w tym gniew. Może być skierowana na kogoś innego lub nawet na nas samych.
Etap 3: Targowanie się 🙇🏻♀️
Desperacja zaczyna się wkradać, a my jesteśmy gotowi zrobić wszystko, aby złagodzić ból, z którym się borykamy. Pamiętam, że podczas pobytu mojej mamy w szpitalu modliłem się o cud i o to, żeby jej sytuacja się polepszyła, składając różne obietnice sile wyższej, gdyby została uratowana.
Etap 4: Depresja ☹️
Gdy wszystko jest już powiedziane i zrobione, zaczyna się rzeczywistość i jesteśmy zmuszeni stawić czoła naszym największym lękom. Kiedy targowanie się nie jest już opcją, mamy tendencję do popadania w stan depresji. Zaraz po mamy babci wycofałem się od bliskich i pracy. Był długi czas, kiedy nie robiłem nic poza rozpamiętywaniem własnego smutku.
Etap 5: Akceptacja 🤲🏻
W tym momencie ból jest nadal bardzo obecny, ale przestajemy opierać się rzeczywistości naszej sytuacji i docieramy do miejsca akceptacji. Dotarcie tutaj zajęło mi trochę czasu, ale nie popełnij błędu, mój żal trwa i będzie mi towarzyszył przez resztę życia. Ale pogodziłem się z odejściem mojej mamy.
Jesteśmy ciekawi, czy uważasz, że to prawda, kiedy radziłeś sobie z własną stratą, powiedz nam w komentarzach, jak te 5 etapów objawiło się dla Ciebie. Wkrótce wrócimy z kolejnym wpisem o sposobach ułatwienia sobie w żałobie i o tym, jak wspierać innych w żałobie.
Pomnie to serwis, który pomaga przygotować siebie i swoich bliskich na nieoczekiwane zdarzenia w trakcie Twojej nieobecności. Niektóre rzeczy są nieuniknione, a my pomagamy sobie z nimi poradzić. Stwórz darmowe konto na Pomnie tutaj.
📝 Plan
Zostaw instrukcje dotyczące podrózy, pogrzebu, finansów i osobiste ustalenia.
📂 Sejf
Przechowuj ważne dokumenty, takie jak testament, ubezpieczenie, dokumentacja medyczna i inne.
💌 Wiadomości
Zostaw wiadomości swoim bliskim, które zostaną wysłane po Twojej nieobecności.
👥 Udostępnij
Zaproś zaufane osoby i udostępnij im informacje.
